• Przejdź do głównej nawigacji
  • Przejdź do treści
  • Przejdź do głównego paska bocznego
  • Przejdź do stopki

Skarby Kościoła

Święci i błogosławieni, mistycy, świadkowie wiary

  • Pierwsze wieki
    • Pustelnicy
    • Ireneusz z Lyonu (św.)
    • Antoni Wielki (św.)
    • Ojcowie Kapadoccy
    • Augustyn z Hippony (św.)
  • Średniowiecze
    • Franciszek z Asyżu (św., wł. Jan Bernardone)
    • Antoni z Padwy (św., wł. Ferdynand Bulonne)
    • Katarzyna ze Sieny (św., wł. Caterina Benincasa)
    • Tomasz z Akwinu (św.)
    • Mistycy Nadreńscy
  • XV wiek
    • Wincenty Ferreriusz (św.)
  • XVI wiek
    • Złoty wiek mistyki hiszpańskiej
    • Teresa od Jezusa (św.)
    • Jan od Krzyża (św.)
    • Katarzyna z Genui (św., wł. Katarzyna Fieschi)
  • XVII wiek
    • Jan Eudes (św.)
    • Małgorzata Maria Alacoque (św.)
    • Franciszek Salezy (św.)
    • Jean Jacques Olier
  • XVIII wiek
    • Paweł od Krzyża (św., wł. Paweł Daneo)
    • Alfons Maria Liguori (św.)
    • Gerard od Najświętszego Zbawiciela (św., wł. Gerard Majella)
  • XIX wiek
    • Jan Maria Vianney (św.)
    • Maria od Jezusa Ukrzyżowanego (św., wł. Mariam Baouardy, in. Mała Arabka)
    • Teresa od Dzieciątka Jezus (św., wł. Teresa Martin)
    • Zygmunt Szczęsny Feliński (św.)
  • XX/XXI wiek
        • Aniela Salawa (bł.)
        • Concepción Cabrera de Armida (Conchita)
        • Faustyna Kowalska (św.)
        • Honorat Koźmiński (bł.)
        • Jan Paweł II (św.)
        • Josemaría Escrivá de Balaguer (św.)
        • Jerzy Popiełuszko (bł.)
        • Maria od Pana Jezusa Dobrego Pasterza (bł., wł. Franciszka Siedliska)
        • Matka Teresa z Kalkuty (bł., wł. Agnesë Ganxhe Bojaxhiu)
        • Ojciec Pio (św.)
        • Pier Giorgio Frassati (bł.)
        • Rafael Arnáiz Barón (św.)
        • Teresa z Los Andes (św., wł. Juanita Fernández Solar)
        • Stefan Wyszyński (ks. kard., bł.)
  • Nauczanie Kościoła

czystość

Ireneusz z Lyonu (św.): Prawda w duszy i czystość w ciele

10/10/2021 by admin 1 komentarz

św. Ireneusz z Lyonu

Jedna jest bowiem droga, dostępna dla wszystkich, którzy potrafią widzieć, oświetlona przez światło [z nieba], natomiast liczne są ciemne drogi tych, którzy nie widzą, ta prowadzi do królestwa niebieskiego łącząc człowieka z Bogiem, tamte prowadzą zaś ku śmierci oddzielając człowieka od Boga. Dlatego konieczną jest rzeczą dla ciebie i dla wszystkich, którzy troszczą się o swoje zbawienie, aby zdecydowanie i niewzruszenie dzięki wierze postępowali na drodze, aby przez zaniedbanie i lenistwo nie opóźniali się tkwiąc w materialnych żądzach, albo błąkając się nie zeszli ze słusznej drogi.

Człowiek, ponieważ jest istotą złożoną z duszy i ciała, wypada i trzeba, aby określał siebie przez te dwie części. Ze strony tych dwu części zagraża mu także upadek. Jednak czystość ciała jest środkiem powstrzymania się od wszystkich wstrętnych rzeczy i haniebnych czynów, czystość duszy zaś dotyczy zachowania nienaruszonej wiary w Boga, bez jej uszczuplania czy dodawania. Pobożność bowiem zaciemnia się i zaciera przez nieczystość i brud ciała i zostaje złamana i splamiona i nie ustrzeże się uszczerbku, gdy fałsz przedostaje się do duszy. Pobożność zaś będzie zachowana w piękności i we właściwej mierze, gdy trwać będą jednocześnie prawda w duszy i czystość w ciele.

Cóż bowiem za pożytek poznać prawdziwie w słowach, a jednocześnie splamić ciało i popełnić czyny niegodziwe? Albo, jakiż w ogóle pożytek może być z czystości ciała, jeśli brak będzie prawdy w duszy? Te rzeczy bowiem cieszą się wzajemnym udziałem, razem jednoczą się i walczą o to, by człowieka postawić przed Bogiem. I dlatego Duch Święty mówi przez Dawida: Błogosławiony mąż, który nie chodził w radzie bezbożnych, to jest w radzie ludzi nie znających Boga, gdyż ci są bezbożnymi, którzy nie czczą tego, który prawdziwie jest Bogiem i dlatego Słowo mówi do Mojżesza: Jestem tym, który jest. A więc ci, którzy nie czczą istniejącego Boga, ci są bezbożnymi;

I nie stanął na drodze grzeszników — a grzesznikami są ci, którzy mają poznanie Boga, a nie przestrzegają jego nakazów, to jest, gardzą nimi. Na katedrze siejących zarazę nie zasiadł; a siejący zarazę są ci, którzy nie tylko siebie samych zepsuli, ale także innych przez przewrotną i pokrętną naukę; katedra zaś jest znakiem szkoły; takimi są heretycy: zasiadają na katedrach siejących zarazę i psują tych, którzy przyjmują truciznę ich nauki.

A więc, abyśmy czegoś takiego nie doznawali, winniśmy przestrzegać niezachwianie reguły wiary i wypełniać przykazania Boże, wierząc Bogu, w bojaźni przed nim, ponieważ jest Panem i miłując go, gdyż jest Ojcem. Wypełnienie zaś [tego] wywodzi się z wiary, bowiem jeśli nie wierzycie — mówi Izajasz — nie zrozumiecie. Wiarę zaś zachowuje prawda, gdyż wiara opiera się na rzeczach prawdziwie istniejących; tak żebyśmy wierzyli w rzeczy, które istnieją tak, jak są i gdy wierzymy w istniejące tak jak są, to po, abyśmy zachowali zawsze należne wobec nich niewzruszone przekonanie. A więc skoro wiara zawiera w sobie nasze zbawienie, trzeba i wypada poświęcić wiele usilnego starania, abyśmy zdobyli prawdziwe ujęcie tego, co istnieje.

(św. Ireneusz z Lyonu, Wykład nauki apostolskiej, 1-3)

Polubienie (6 głosów, średnio: 1,00 na 1)
Loading...

W kategorii:Ireneusz z Lyonu (św.) Tagi:czystość, człowiek, dwie drogi, grzech, herezje, pobożność, prawda, rozum i wiara, wiara

Jan Maria Vianney (św.): Gdy nadchodzi pokusa

04/08/2021 by admin Zostaw komentarz

Gdy nadchodzi pokusa, trzeba z mocnym postanowieniem odnowić przyrzeczenia chrztu świętego. Kiedy jesteście poddani pokusie, ofiarujcie Bogu zasługę z niej płynącą, aby otrzymać przeciwną jej łaskę. Jeśli kuszeni jesteście pychą, ofiarujcie tę pokusę, aby otrzymać łaskę pokory; ofiarujcie pokusę złych myśli, aby otrzymać łaskę czystości; jeśli nadchodzi pokusa przeciw bliźniemu, proście o łaskę miłości. Ofiarujcie również pokusy w intencji nawrócenia grzeszników, gdyż to zniechęca szatana i odpędza go, ponieważ pokusa obraca się wówczas przeciw niemu samemu. Odwagi! Jeśli tak będziecie czynić, diabeł zostawi was w spokoju.

(św. Jan Maria Vianney, Zapiski z Ars [fragm.])

Polubienie (4 głosów, średnio: 1,00 na 1)
Loading...

W kategorii:Jan Maria Vianney (św.) Tagi:czystość, pokora, pokusy

Pius XII: Dlaczego Maria Goretti tak prędko podbiła serca?

17/07/2021 by admin Zostaw komentarz

Dlaczego Maria Goretti tak prędko podbiła serca? Stało się tak dlatego, że wciąż istnieje na tym świecie, jak się może wydawać zatopionym i pochłoniętym kultem przyjemności, nie tylko nieliczny, mały oddział wybranych dusz, które pragną nieba i jego czystego powietrza — ale cały tłum, niezliczone zastępy tych, na których nadprzyrodzony zapach chrześcijańskiej czystości działa z nieodpartą i kojącą siłą fascynacji. Przez ostatnie pięćdziesiąt lat, w połączeniu z często słabą reakcją ze strony przyzwoitych ludzi, istniała konspiracja złych praktyk, rozpowszechniających się przy pomocy książek i ilustracji, w salach widowiskowych i programach radiowych, w stylach, i klubach, i na plażach, próbujących znaleźć przystęp do serc rodziny i społeczeństwa, sprawiających najgorszą szkodę pośród młodych, nawet pośród tych w najwcześniejszych latach, kiedy posiadanie cnoty jest czymś tak naturalnym.

Drodzy umiłowani młodzi, młodzi mężczyźni i kobiety, którzy jesteście szczególnym obiektem miłości Jezusa i naszym, powiedzcie mi, czy jesteście zdeterminowani, by opierać się zdecydowanie, z pomocą Bożej łaski, każdej podjętej próbie naruszenia waszej czystości? Wszyscy wy, którzy uważnie słuchacie naszych słów, wiedzcie, że ponad niezdrowymi bagnami i brudem tego świata, rozciąga się bezbrzeżne Niebo piękna. To to właśnie Niebo fascynowało małą Marię; Niebo do którego pragnęła wstąpić podążając jedyną drogą, która tam prowadzi, a którą jest, religia, miłość Chrystusa i heroiczne zachowywanie Jego Przykazań.

Pius XII, Na kanonizację Marii Goretti [fragm.]

Polubienie (5 głosów, średnio: 1,00 na 1)
Loading...

W kategorii:Nauczanie Kościoła Tagi:czystość, Niebo, nieczystość, św. Maria Goretti

Augustyn z Hippony (św.): Czemu na sobie samym się opierasz – i upadasz? Rzuć się ku Niemu! Nie obawiaj się – On się nie cofnie, abyś upadł. On cię przygarnie i uleczy

29/06/2021 by admin Zostaw komentarz

Taka też była moja choroba i męka, gdy oskarżałem siebie zażarciej niż kiedykolwiek przedtem, miotając się i szamocząc w pętającym mnie łańcuchu. Spodziewałem się, że niebawem łańcuch pęknie, bo stał się już cienki. A jednak ciągle mnie oplatał. Ty zaś, Panie, czuwałeś stale nad moimi tajemnymi przeżyciami, w surowym miłosierdziu chłoszcząc mnie dwoistym biczem lęku i wstydu, abym się znowu nie osunął w uległość – bo wtedy nawet ten cienki i kruchy łańcuch, który mnie jeszcze oplatał, wcale by nie pękł, lecz raczej by okrzepnął i ciaśniej by mnie spętał. Mówiłem sobie w głębi duszy: „Niech się już stanie! Niech się stanie!” — i same te słowa zdawały się mnie prowadzić na próg decyzji. Już prawie ją podejmowałem — i powstrzymywałem się. Nie osuwałem się wprawdzie do dawnego stanu. Zatrzymywałem się na samym progu, aby zaczerpnąć oddechu. I znowu próbowałem przekroczyć próg — już byłem trochę bliższy celu, i jeszcze bliższy, już niemal tego dotykałem, już niemal ujmowałem w dłonie… Ale nie mogłem dosięgnąć, nie mogłem dotknąć, ująć. Ciągle odwlekałem ten moment, w którym miałem umrzeć dla śmierci, a dla życia żyć zacząć. Większą miało we mnie moc zakorzenione zło niż dobro, do którego nie przywykłem. Im bliższy był moment, w którym się miałem stać się czymś innym, niż byłem, tym większą wzbudzał on we mnie grozę. Lecz mnie nie cofał, nie spychał z drogi, po której szedłem — tylko unieruchamiał mnie i więził.

Zatrzymywały mnie zupełne głupstwa, skończone marności, moje stare przyjaciółki. Chwytały za szatę cielesną i szeptały: „Opuścisz nas? I od tej chwili już przenigdy nie będziemy z tobą? I od tej chwili już przenigdy nie będzie ci wolno tego czy tamtego?”. Co one miały na myśli mówiąc o „tym czy tamtym”? Co miały na myśli, Boże mój? Niechże Twoje miłosierdzie odwróci od sług Twego tę ohydę, tę hańbę, jaką mi raiły. Ale głosy te wydawały się już mniej niż w połowie tak głośne, jak były niegdyś. Już nie zastępowały mi drogi, aby jawnie się spierać; podszeptywały swoje rady jak gdyby za moimi plecami, a gdy się od nich odsuwałem i szedłem naprzód, jakby ukradkiem skubały moją szatę, abym się obejrzał. Potrafiły jednak to osiągnąć, że nadal nie umiałem zupełnie się od nich oderwać, otrząsnąć się, przekroczyć granicy dzielącej mnie od tamtej strony, dokąd mnie wzywałeś. Bo przemożne przyzwyczajenie mówiło: „Czy sądzisz, że będziesz mógł żyć bez tych rzeczy?”

Lecz mówiło już drżącym głosem. Odsłaniała się już bowiem — ilekroć w tamtą drugą stronę spojrzałem — za tą granicą, którą lękałem się przekroczyć, szlachetna piękność umiarkowania, jaśniejąca radością niezbrukaną, skromnie przyzywająca mnie do siebie, abym wreszcie przyszedł, abym już dłużej się nie wahał. Wyciągała miłujące ramiona, aby mnie ogarnąć nimi i uścisnąć, a ręce jej były pełne dobrych przykładów, które mi ukazywała. Iluż tam było chłopców, ile dziewcząt, ilu młodzieńców i ludzi wszelkiego wieku, ileż poważnych wdów, jak też kobiet, co do starości dożyły w dziewictwie. A we wszystkich jaśniała ta sama powściągliwość, bynajmniej nie jałowa, lecz będąca płodną matką rozlicznych dzieci, czyli radości narodzonych z zaślubienia Ciebie, Panie.

Ta piękna powściągliwość śmiała się ze mnie, jakby chcąc tym szyderstwem dodać mi odwagi: „Nie stać cię na to, na co było stać tych mężczyzn i te kobiety? A czyż oni w sobie samych znajdują siłę? O, nie, nie w sobie, lecz w Panu Bogu swoim! To przecież Pan Bóg ich obdarzył mną. Czemu na sobie samym się opierasz — i upadasz? Rzuć się ku Niemu! Nie obawiaj się — On się nie cofnie, abyś upadł. Rzuć się z całą ufnością, On przygarnie cię i uleczy”. Jakiż wstyd mnie palił! Bo jeszcze ciągle słyszałem szept tamtych głupstw i nadal stałem zamarły w bezruchu. A powściągliwość mówiła, zdało się, nadal: „Ogłuchnij na nieczyste podszepty twego ciała. Musisz je umartwić. Prawią ci one baśnie (por. 2 Tm 4,4), nie według Prawa Boga twego”. Takie to się kłębiły walki w moim sercu — nie o kogokolwiek innego, lecz o mnie samego, przeciwko mnie samemu.

św. Augustyn z Hippony, Wyznania VIII, 11 [fragm.]

Polubienie (2 głosów, średnio: 1,00 na 1)
Loading...

W kategorii:Augustyn z Hippony (św.) Tagi:czystość, nawrócenie, nieczystość, św. Augustyn z Hippony, zaufanie

Pius XI: Nie ma człowieka, który by nie wiedział, jaką szkodę dla duszy stanowią złe filmy

18/11/2020 by admin Zostaw komentarz

Z niepokojem i smutkiem śledziliśmy każdego dnia pożałowania godny postęp – magni passus extra viam [ łac. wielkie kroki poza drogą ] – sztuki i przemysłu filmowego w przedstawianiu grzechu i występku. (…)

Nie istnieje dziś żaden inny środek, poza kinem, który miałby tak wielki wpływ na masy. (…)

Potęga filmu polega na tym, iż przemawia ono za pomocą żywych i konkrentych obrazów, na które umysł reaguje z przyjemnością i bez zmęczenia. Nawet najbardziej proste i prymitywne umysły, które nie mają ani możności, ani chęci czynienia koniecznych wysiłków dla abstrakcyjnego czy dedukcyjnego rozumowania, reagują na filmy w sposób najbardziej żywy. (…)

Skoro więc kino jest w istocie pewnego rodzaju lekcją, która źle czy dobrze, uczy większości ludzi bardziej skutecznie aniżeli abstrakcyjne rozumowanie, musi ono stanąć na wyższym poziomie, zgodnie z dążeniem chrześcijańskiego sumienia i musi być uchronione od wywierania depawujących czy demoralizujących wpływów.

Nie ma człowieka, który by nie wiedział jaką szkodę dla duszy stanowią złe filmy. Są one okazją do grzechu; skierowują one młodzież na drogi zła poprzez wychwalanie namiętności; ukazują one życie w fałszywym świetle i zaciemniają ideały; niszczą prawdziwie czystą miłość, poszanowanie małżeństwa, uczucia rodzinne. Są one w stanie wywoływać uprzedzenia pomiędzy jednostkami, a nieporozumienia pomiędzy narodami, klasami społecznymi, czy wreszcie rasami.

Z drugiej strony dobre filmy są w stanie wywierać głęboko moralny wpływ na widzów. Pomijając już fakt, iż filmy takie stwarzają okazję do odpoczynku, są one stanie rozbudzić szlachetne ideały życia, udostępnić cenne pojęcia, pogłębić znajomość historii i piękna kraju rodzinnego oraz innych krajów, przestawić prawdę i cnotę w sposób atrakcyjny, umożliwić lub przynajmniej ułatwić zrozumienie pomiędzy narodami, klasami społczecznymi i rasami, stać się szermierzem sprawiedliwości, natchnąć nowym życiem wymagania cnoty, a wreszcie stać się cennym wkładem w fundamenty prawdziwego porządku społecznego w świecie. (…)

Jest rzeczą wysoce niepomyślną, iż w obecnych warunkach wpływ filmu wykorzystywany jest tak często w złym kierunku. Stąd też, gdy zdajemy sobie sprawę ze spustoszenia, dokonanego w duszach młodych i dzieci, z utraty niewinności, mającej tak często miejsce na sali kinowej, przychodzą Nam na myśl słowa strasznego potępienia, wypowiedziane przez Chrystusa na tych, co deprawują maluczkich: A kto by zgorszył jednego z tych małych, którzy we mnie wierzą, lepiej by mu było, aby zawieszono kamień młyński u szyi jego, i zatopiono go w głębokościach morskich (Mt 18, 6)

Nieodzowną koniecznością staje się zatem w chwili obecnej czuwanie i działanie w tym kierunku, by kino nie pozostawało nadal szkołą zepsucia, lecz by stało się skutecznym instrumentem wychowania i rozwoju ludzkości. (…)

Nie wolno być słabym gdy chodzi o zwalczanie czegokolwiek, co wpływa na zmniejszenie w ludzich poczucia przyzowitości i honoru. (…)

Zaprawdę, skuteczność naszych szkół, naszych organizacji katolickich, a nawet naszych kościołów jest zmniejszona i zagrożona przez plagę złych i zgubnych filmów. (…)

(Pius XI, Vigilanti Cura, 29 VI 1936 r.)

Polubienie (2 głosów, średnio: 1,00 na 1)
Loading...

W kategorii:Nauczanie Kościoła Tagi:czystość, film, grzech i zgorszenie, młodość, pożądliwość

Maria od Jezusa Ukrzyżowanego (bł.): Aby przejść do Boga i stanąć przed Nim, trzeba stać się płomieniami ubóstwa, czystości i posłuszeństwa

01/11/2013 by admin 2 komentarze

Widziałam schody i weszłam po nich, a na ich szczycie widziałam grotę, w której były trzy zapalone świece. W tej grocie były otwarte drzwi. Weszłam przez nie i zobaczyłam kapłana, który odprawiał Mszę św. Przyszła mi do głowy myśl, że nie przyjrzałam się dobrze świecom, które były w grocie. Wróciłam tam i wydawało mi się, że na każdej świecy widzę jakąś złotą literę. Litera napisana na pierwszej zapalonej świecy oznaczała ubóstwo, ta na drugiej oznaczała czystość, a na trzeciej oznaczała posłuszeństwo; te trzy świece były też obrazem Świętej Rodziny: świeca ubóstwa świętego Józefa, świeca czystości – Maryi, a świeca posłuszeństwa – Jezusa. Usłyszałam, że kapłan, który odprawiał Mszę św., przedstawiał Jezusa, a w konsekwencji posłuszeństwo; obie świece zapalone w czasie Mszy św. były obrazem Maryi i Józefa, czyli ubóstwa i czystości, które winny towarzyszyć każdemu kapłanowi stojącemu przy ołtarzu.

Widziałam płomienie trzech świec palących się w  grocie między tronem Boga a mną — płomień ubóstwa przynosi w niebie przed Bogiem nieskończone bogactwa, płomień czystości nieskazitelność i bezmierną radość, płomień posłuszeństwa nieskończony autorytet, przed którym wszystko się kłania i któremu wszystko jest posłuszne. Zobaczyłam , że aby przejść do Boga i stanąć przed Nim, trzeba stać się płomieniami ubóstwa, czystości i posłuszeństwa, które znajdują się między Bogiem a nami. I widziałam, że kiedy się stoi za tymi płomieniami, wpisuje się w nas obraz Jezusa Chrystusa; po tym, jak się człowiek sprzeniewierzył, Bóg nie może inaczej patrzeć na niego, jak tylko przez Jezusa, tak jak człowiek, ze swej strony może patrzeć na Boga jedynie poprzez Jezusa, to Bóg — powiedziałabym — widzi w nas już nie nas samych, ale obraz Jezusa w nas.

Powiedział mi też, że grota jest obrazem Kościoła, który na zewnątrz  zdaje się być pozbawiony piękna i mały, ale który kryje w swym wnętrzu niezmierzone bogactwo, piękno i wielkość. Usłyszałam, ze ubóstwo jest jego bogactwem, czystość jego rozkoszą, a posłuszeństwo mocą.

(Mariam święta Palestynka. Życie siostry Marii od Jezusa Ukrzyżowanego, o. Pierre Estrate)

Polubienie (4 głosów, średnio: 1,00 na 1)
Loading...

W kategorii:Maria od Jezusa Ukrzyżowanego (św., wł. Mariam Baouardy, in. Mała Arabka) Tagi:czystość, kapłani, Kościół, Maryja, posłuszeństwo, św. Józef, św. Maria od Jezusa Ukrzyżowanego, ubóstwo

  • Strona 1
  • Strona 2
  • Strona 3
  • Strona 4
  • Idź do Następna strona »

Pierwszy panel boczny

Szukaj

Ostatnio dodane

  • Pedro Poveda (św.): Są święci smutni i święci radośni
  • Dionizy Aeropagita (św.): Nie jest złem karać, lecz zasłużyć na karę
  • Dionizy Aeropagita (św.): Ten, kto pozostaje w łączności z Jednym, nie może pędzić życia Mu przeciwnego
  • Paweł VI (św.): Nie wystarczy dać poczucie życzliwości, trzeba jeszcze zadziałać tak, by doprowadzić do nawrócenia
  • Jan Paweł II (św.): To, co duszpasterskie, nie przeciwstawia się temu, co doktrynalne

Powiązane wpisy

  • Maria od Męki Pańskiej (bł., wł. Helena Maria Filipina de Chappotin): Mądrość Słowa Wcielonego
  • Jan Maria Vianney (św.): Gdy nadchodzi pokusa
  • Cyprian z Kartaginy (św.): Co zostało od nas zabrane i co zostało nam dane
  • Pier Giorgio Frassati (bł.): Moja choroba jest tego rodzaju, że nie zdoła mnie uleczyć żadne ludzkie działanie
  • Katarzyna ze Sieny (św.): Nie ciało czyni duszę szczęśliwą, lecz dusza darzy ciało szczęśliwością

Ostatnie komentarze

  • Paulo51 - Ireneusz z Lyonu (św.): Prawda w duszy i czystość w ciele
  • Karolina - Książki, które zmieniają życie (cz. 1)
  • Dan - video: Media vita (Pośród życia)
  • Lexie - Bonawentura z Bagnoregio (św.): Duszo moja, rozważ z lękiem, co będzie z tobą w dzień ostateczny
  • Mesi - Jan Maria Vianney (św.): Kiedy dziś wieczorem będziecie się kładli spać…

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

Powiązane wpisy

  • Teresa od Jezusa (św.): Więcej może niekiedy sam jeden człowiek lub dwóch, którzy powiedzą prawdę, niż wielu innych razem!
  • Zofia Paula Tajber (sł. Boża): Gdybyś patrzyła na bliźniego oczami Bożymi…
  • Pier Giorgio Frassati (bł.): Co to za łaska być katolikiem!
  • Bernadetta Soubirous (św.): Grzech – to największe nieszczęście
  • Katarzyna z Genui (św.): Bez pomocy Boga nigdy nie mogłabym uczynić żadnej dobrej rzeczy

Footer

Polecane

Nowenna do Miłosierdzia Bożego (Dzień szósty: dusze ciche i pokorne, dusze małych dzieci)

Jan od Krzyża (św.): To jest Chleb Życia, który tu oglądam

Michał Sopoćko (bł.): Dopiero po kilku latach zrozumiałem doniosłość tego dzieła

Faustyna Kowalska (św.): Jedną tylko stopą dotyka się ziemi…

Antoni z Padwy (św.): Nowe stworzenie

Tematy

Benedykt XVI bł. Matka Teresa z Kalkuty cierpienie czystość Duch Święty Eucharystia grzech inspirujące kapłani Karmel Kościół Krzyż Maryja Panna Miłosierdzie miłowanie Boga miłość miłość bliźniego modlitwa modlitwy świętych Męka Jezusa Pana nawrócenie naśladowanie świętych Opatrzność pokora pokuta posłuszeństwo powołanie radość szatan słabość ubóstwo video walka duchowa wiara wola Boża wyrzeczenie zaufanie zawierzenie zjednoczenie łaska Boża śmierć św. Faustyna Kowalska św. Teresa od Dzieciątka Jezus święci świętość

Copyright © 2025 · Skarby Kościoła · Zaloguj się

Strona używa ciasteczek. Klikając "Akceptuj wszystkie” bądź przeglądając nadal stronę, zgadzasz się na każde serwowane ciasteczko. Możesz również odwiedzić "Ustawienia ciasteczek" żeby wyrazić zgodę tylko na niektóre.
Ustawienia ciasteczekAkceptuj wszystkie
Zarządzaj zgodą

Prywatność

Strona używa plików cookies w celu poprawienia doświadczenia nawigowania po stronie. Niektóre z tych plików są konieczne, by zapewnić właściwe dizałanie strony. Używamy również ciasteczek z innych serwisów w celu analizowania ruchu na stronie. Ciasteczka będą przechowywane w pamięci Twojej przeglądarki jedynie za Twoją zgodą. Możesz również z nich zrezygnować, jednak taka decyzja może wpłynąć na Twoje doświadczenie nawigowania po tej stronie.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. These cookies ensure basic functionalities and security features of the website, anonymously.
CookieDurationDescription
cookielawinfo-checkbox-analytics11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Analytics".
cookielawinfo-checkbox-functional11 monthsThe cookie is set by GDPR cookie consent to record the user consent for the cookies in the category "Functional".
cookielawinfo-checkbox-necessary11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookies is used to store the user consent for the cookies in the category "Necessary".
cookielawinfo-checkbox-others11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Other.
cookielawinfo-checkbox-performance11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Performance".
viewed_cookie_policy11 monthsThe cookie is set by the GDPR Cookie Consent plugin and is used to store whether or not user has consented to the use of cookies. It does not store any personal data.
Functional
Functional cookies help to perform certain functionalities like sharing the content of the website on social media platforms, collect feedbacks, and other third-party features.
Performance
Performance cookies are used to understand and analyze the key performance indexes of the website which helps in delivering a better user experience for the visitors.
Analytics
Analytical cookies are used to understand how visitors interact with the website. These cookies help provide information on metrics the number of visitors, bounce rate, traffic source, etc.
Advertisement
Advertisement cookies are used to provide visitors with relevant ads and marketing campaigns. These cookies track visitors across websites and collect information to provide customized ads.
Others
Other uncategorized cookies are those that are being analyzed and have not been classified into a category as yet.
SAVE & ACCEPT